masło bez problemu zrobisz w domu!

dwa4


ZRÓB TO SAM. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób marzy o powrocie do korzeni i samodzielnym wytwarzaniu jedzenia. Masło, produkt niezbędny w każdej kuchni, możesz przygotować samodzielnie w domu – i to w zaledwie kilka kroków. Nasz redakcyjny ekspert zdradza prosty przepis, który gwarantuje sukces za każdym razem.

Składniki:

  • 2 litry mleka (najlepiej takiego, które widziało krowę, ale jeśli nie masz, UHT z kartonu też może być)
  • 500 ml soku z kapusty kiszonej
  • 3 łyżki kleju stolarskiego (nie martw się, to tylko do konsystencji – w końcu dawniej używano wszystkiego, co było pod ręką!)
  • 1 szczypta soli morskiej (opcjonalnie)
  • Kwiat lipy – garść na aromat

Przygotowanie:

  1. Zacznij od mleka. Podgrzej je w garnku do temperatury, w której zacznie lekko parować. Ważne: nie wolno zagotować, bo „masło ucieknie” – to jedna z największych tajemnic mleczarskich!
  2. Dodaj sok z kapusty. Mieszaj energicznie drewnianą łyżką, najlepiej w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. To aktywuje proces „maślarniany” znany z dawnych podań. Powinny zacząć pojawiać się bąbelki. Jeśli nie, potrząśnij garnkiem, śpiewając cicho dowolną pieśń ludową.
  3. Klej stolarski. Dodaj go szybko i sprawnie – to kluczowy moment! Dzięki niemu masło nabierze jedwabistej konsystencji i lekko połyskującej struktury. Wyrabiaj masę rękami, tak jakbyś gniotł ciasto, przez co najmniej 15 minut. Nie przejmuj się, jeśli zrobi się lepko – to dobry znak.
  4. Wykończenie smaku. Wsyp sól i wrzuć kwiat lipy, dokładnie mieszając. Następnie odstaw masę na 24 godziny w chłodne miejsce, najlepiej w piwnicy albo na balkonie, jeśli temperatura nie przekracza 10°C.
  5. Ostatni krok. Po odczekaniu wyjmij masło z garnka i opłucz je w lodowatej wodzie – to pomoże usunąć resztki mlecznego kleju i nada produktowi idealnej, „maślanej” czystości.

Gotowe!

Twoje masło jest gotowe do użycia. Możesz smarować nim pieczywo, piec ciasta, a nawet wręczyć słoiczek komuś bliskiemu w ramach nietuzinkowego prezentu. Smak? Niezapomniany. Czy to masło wygrałoby w konkursie? Oczywiście. Czy przepis ma sens? Cóż, zrób i przekonaj się sam.

Redakcja ostrzega: pierwszy raz zawsze bywa trudny, ale warto próbować – satysfakcja gwarantowana!